Nie bardzo wiedziałam, jak nazwać ten spontaniczny wytwór.
W planie był hummus, ale z lodówki uśmiechały się do mnie fantastyczne suszone pomidory, które odkryłam ostatnio w Lidlu (i które zgodnie z wytycznymi producenta musiałam wkrótce zużyć), więc nie wahając się zbyt długo, postanowiłam zrobić taki eksperymentalny mix.
Jeśli nie jesteście zbytnio przywiązani do tradycyjnego hummusu - spróbujcie. Namieszałam nie tylko z pomidorami, ale również z innymi składnikami. Moim zdaniem wyszło ciekawie:).
Składniki na 2 szklanki
- 400 g ugotowanej ciecierzycy (albo z puszki)
- 3 łyżki soku z cytryny (albo więcej - do smaku)
- 3 łyżki sezamu
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 mały ząbek czosnku
- 4 duże połówki suszonych pomidorów
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 szkl. bulionu
- 1 łyżka świeżej posiekanej natki pietruszki (albo łyżeczka suszonej)
- pieprz, papryka do smaku
Sposób wykonania
W blenderze miksujemy sezam, sok z cytryny, oliwę, czosnek i sól. Pomidory kroimy na mniejsze kawałki i dodajemy do zmiksowanej masy razem z ciecierzycą i bulionem. Rozdrabniamy składniki do momentu uzyskania gładkiej pasty, od czasu do czasu zeskrobując ją ze ścianek blendera. Dodajemy pietruszkę i doprawiamy wedle uznania.
Wartość odżywcza 1 porcji (1/4 szklanki):
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz