sobota, 27 lutego 2016

Domowe Mleko Kokosowe

Uwielbiam mleko kokosowe. Mogłabym je dodawać do wszystkiego. Zresztą Ci, którzy już dłużej śledzą tego bloga, zdążyli się o tym przekonać. Problemy z mlekiem są dwa. Pierwszy - najistotniejszy - to jego skład. Ogromnie ciężko znaleźć mleko z przyzwoitą listą składników. Jeśli już jednak trafimy na dobry produkt, to pojawia się drugi problem - cena. A ta miejscami potrafi przyprawić człowieka o zawrót głowy.
Dziś pokażę Wam jak wejść w posiadanie mleka kokosowego, o dobrej jakości i w super cenie - przy odrobinie pracy własnej ;)

Najbardziej lubię mleko kokosowe enerBiO z Rossmanna. Ma świetny skład, jest gęste, kremowe, słodkawe, idealne do zagęszczenia sosów z orientalną nutą. Niestety, ostatnio jego cena wzrosła aż o 1 zł. Ktoś może mi zarzucić: "A co to jest 1 zł? Nie kupujesz tych wszystkich Marsów, Snickersów i całej reszty "śmieciowatego jedzenia", to chyba stać cię na wydanie extra złotówki". Owszem, dokonując takiej kalkulacji - stać mnie. Ale nie o to chodzi. Na obecną chwilę my Polacy płacimy za tą nieszczęsną puszkę więcej niż Niemcy (cena w niemieckim rossmannie 1,99 €). Można to tłumaczyć kosztami transportu, ale ja i tak czuję się oszukana. Poza tym wzrost ceny o ponad 10% uważam za przesadę. Nie zbojkotuję z tego powodu zakupów w rossmannie, ale będę wyszukiwała promocji. A póki ich nie ma, wdrożę na szerszą skalę domową produkcję;)
Nasze mleko nie będzie tak gęste, jak to kupowane w puszkach. Konsystencją będzie przypominało mleka /napoje mleczne/ roślinne sprzedawane w kartonikach, ale miało "ładny" skład i cenę rzędu 3,80 zł/630 ml (czyli sporo ponad zwyczajową wielkość puszki). Warto? Moim zdaniem - tak.


Czego potrzebujemy?
Składniki na 630 ml mleka (650 g) 
  • 100 g niesiarkowanych wiórków kokosowych - ja kupuję w Gdańsku w Kubku z Przyprawami albo online TU
  • 2 szkl. + 1 szkl. ciepłej wody (ok. 70 ºC)* 
* UWAGA: gdy robi się cieplej, wiórki zalewam 3 szklankami zimnej wody i odstawiam na noc do lodówki. Trzymane poza lodówką szybko kisną. Po nocnym namaczaniu, podgrzewam wiórki i takie ciepłe miksuję. Oczywiście tą wersje przepisu można stosować przez cały rok. Jak kto woli :).


Sposób wykonania
Wiórki kokosowe zalewamy 2 szklankami ciepłej wody i odstawiamy na 4 godziny.
Po tym czasie umieszczamy wiórki w blenderze kielichowym lub w wysokim pojemniku blendera ręcznego (jeśli macie tylko niski pojemnik, taki typu "do szatkowania ziół", będziecie musieli podzielić wiórki na mniej więcej 3 części i robić mleko "na raty"), dolewamy jeszcze jedną szklankę ciepłej wody i całość dokładnie miksujemy przez 2-3 minuty.
Przygotowujemy sobie mały garnuszek, na którym umieszczamy sitko. Sitko wykładamy gazą albo lnianą ściereczką (w moim przypadku idealnie sprawdza się lniany woreczek, który kupiłam kiedyś do chleba), tak żeby boki materiału wystawały poza sitko. Zblendowaną masę wykładamy na ściereczkę, zbieramy rogi materiału tworzą "sakiewkę" i mocno wyciskamy wiórki (ja mój woreczek dodatkowo wykręcam). Wyciśnięte wiórki wkładamy ponownie do blendera, zalewamy połową otrzymanego przez wyciśnięcie mleka i ponownie miksujemy. Powtarzamy proces wyciskania, po czym jeszcze raz wkładamy wyciśnięte wiórki do blendera, zalewamy połową otrzymanego przez wyciśnięcie mleka i ponownie miksujemy.
Takie trzykrotnie wyciśnięte wiórki dadzą nam stosunkowo esencjonalne mleko. Jeśli ktoś woli je bardziej wodniste, może dodać więcej wody (np. 1 szklankę) podczas kolejnych miksowań, choć moim zdaniem mleko straci wówczas wiele na smaku.

Odciśnięte wiórki można dorzucić do płatków, omletów, czy np. batonów musli. Ja zazwyczaj je wyrzucam, ponieważ w wyniku produkcji mleka, zostają prawie całkowicie pozbawione smaku.

Do naszego mleka możemy dodać miód, syrop klonowy, czy jakiś inny słodzik, jeśli lubimy wersję słodszą. Ja zostawiam je takie, jakie jest.

Domowe mleko kokosowe przechowujemy w lodówce do 3-4 dni, po tym czasie zazwyczaj się psuje (kwaśnieje).


Wartość odżywcza 100 g mleka*:
- Energia: 92,7 kcal
- Białko: 0,9 g
- Węglowodany: 2,6 g
- Tłuszcz: 8,3 g
- Błonnik: 2 g


* Wartość odżywczą domowego mleka bardzo trudno wyliczyć. Na pewno nie wszystkie składniki wiórków kokosowych przenikają do wody, część pozostaje w wyciśniętej masie. Do oszacowania wartość odżywczych mleka przyjęłam wartość odżywczą wiórków pomniejszoną o 20% (co przypuszczam, że i tak daje nam zawyżone wyniki, ale nie chciałam ich zaniżać).






Brak komentarzy :

Prześlij komentarz